Co zabrać na kanary

[Mariusz_C]

Wyjeżdżam za tydzień na wycieczkę na jedną z wysp kanaryjskich. Nie chcę zabierać ton sprzętu i tak sobie myślę, że z tego co mam w stopce wezmę 5d z 24-105 plus ewentualnie 50/1,4. Do widoczków ela z polarem, do portretów 50-tka. Do tego 3 naładowane baterie i 2 x po 8GB. Myślę że wystarczy, ale może macie jakieś inne sugestie? Może lepiej 17-40 i 85? Nie chcę brać kompakta, bo się potem będę wkurzał, że mi brakuje lustrzanki.

[Sunders]

Mariusz_C z tego co masz w stopce wziąłbym to samo co zamierzasz, jak nie bierzesz laptopa to może zabrałbyś jeszcze jedną albo dwie karty pamięci

[Mariusz_C]

Mariusz_C z tego co masz w stopce wziąłbym to samo co zamierzasz, jak nie bierzesz laptopa to może zabrałbyś jeszcze jedną albo dwie karty pamięci

Wlasnie tak mysle zeby jeszcze kupić 16GB.

[Troyan]

Ja bym wziął 17-40, 85, 200mm, 430ex Dwusetka to taki kwiatek do korzucha, na dzień masz 17-40 a na wieczory piękny 85mm.

[najeli]

Kupuj :> Tzn też zależy jak robisz zdjęcia, mi z dnia wycieczkowego w fajne miejsca wychodzi 200-300zdjęć (teraz, jak już się uspokoiłam i robię w rawach... :>)
Polecam też szarą połówkę na takie klimaty. Polar koniecznie.

Ja (na kropie) na wyjazdach do tej pory właściwie używałam tylko 18-50 i 70-200. Teraz do Tajlandii (fakt, że jadę mocno nastawiona na foty, a mój mężczyzna na filmowanie) biorę także fisza i 50tkę. W sumie to ewentualnie mogłabym zrezygnować z 50tki, ale to aż szkoda zostawiać ;-)

[caveman]

Kupuj :> Tzn też zależy jak robisz zdjęcia, mi z dnia wycieczkowego w fajne miejsca wychodzi 200-300zdjęć (teraz, jak już się uspokoiłam i robię w rawach... :>)
Polecam też szarą połówkę na takie klimaty. Polar koniecznie.

Ja (na kropie) na wyjazdach do tej pory właściwie używałam tylko 18-50 i 70-200. Teraz do Tajlandii (fakt, że jadę mocno nastawiona na foty, a mój mężczyzna na filmowanie) biorę także fisza i 50tkę. W sumie to ewentualnie mogłabym zrezygnować z 50tki, ale to aż szkoda zostawiać ;-)

Haha, ja też jadę do Tajlandii 1 stycznia. Biorę S17-70, C10-22 i 50mm (ostatnio przekonałem się że 50 fajnie wychodzą panoramy). Szkoda tylko, że nic dłuższego nie mam. Może się znajdziemy

[najeli]

Może się znajdziemy

Wątpię, ja 4.11 wsiadam w samolot, a lecimy na ok 12 dni ;-)

A 70-200 jest boskie i za nic go nie oddam. Nawet za 10-22, na które nadal choruję, tylko trochę mniej odkąd mam Samyanga ;-)

[Mariusz_C]

na ktora wyspe lecisz?

Na Lanzarote. Nie chcę brać zbyt dużo sprzętu. Boję się wkładać do bagażu do samolotu, bo nie wiem jak go tam traktują na lotniskach, a do podręcznego za dużo też nie można wziąć (5kg chyba??). Dlatego zrezygnuję chyba z lampy i nie wiem czy nie z 17-40 i 85. Raczej wezmę tylko body i 24-105 plus 50. Ela ma w miarę duży zakres ostrość szerokość kolory i jest stosunkowo lekka. Do portretu wezmę 50/1,4 bo jest wg mnie chyba bardziej uniwersalna niż 85. Ta jest tylko do portretu.

A 70-200 jest boskie i za nic go nie oddam. Nawet za 10-22, na które nadal choruję, tylko trochę mniej odkąd mam Samyanga ;-)

Miałem 70-200 i oddałem za 200/2,8. Ale na wycieczki nie biorę bo to dodatkowe 0,7kg, a ja wole szeroko niż długo. Myślę że 105 z 24-105 mi wystarczy.

Polara i szarą połówkę (pewnie nie tylko szarą ale i czystą ;-) ) też wezmę.

Właśnie lukam na allegro na karty 16 GB. Jadę z żoną na 11 dni więc będzie co robić. Myślę żeby kupić Preteca 16GB. Jest w miarę tani i chyba nie zły.

[vengo]

Na Lanzarote. Nie chcę brać zbyt dużo sprzętu. Boję się wkładać do bagażu do samolotu, bo nie wiem jak go tam traktują na lotniskach, a do podręcznego za dużo też nie można wziąć (5kg chyba??). Dlatego zrezygnuję chyba z lampy i nie wiem czy nie z 17-40 i 85. Raczej wezmę tylko body i 24-105 plus 50. Ela ma w miarę duży zakres ostrość szerokość kolory i jest stosunkowo lekka. Do portretu wezmę 50/1,4 bo jest wg mnie chyba bardziej uniwersalna niż 85. Ta jest tylko do portretu.

Sprzęt foto tylko do bagażu podręcznego,chyba,że masz 200% pewności,że nie poleci innym kursem,albo,że na lotnisku nie rzucą walizką,jak workiem ziemniaków,a to raczej nieuniknione
Zresztą na sprzęt foto,video,laptopy,etc. nie ma limitów wagowych w bagażu podręcznym...a w samolocie (z samolotu) też można pstryknąć małe "conieco".

Miałem 70-200 i oddałem za 200/2,8. Ale na wycieczki nie biorę bo to dodatkowe 0,7kg, a ja wole szeroko niż długo. Myślę że 105 z 24-105 mi wystarczy.

Polara i szarą połówkę (pewnie nie tylko szarą ale i czystą ;-) ) też wezmę.

Właśnie lukam na allegro na karty 16 GB. Jadę z żoną na 11 dni więc będzie co robić. Myślę żeby kupić Preteca 16GB. Jest w miarę tani i chyba nie zły.

Na mój gust to szkoda takich klimatów "zoomować"-dla mnie tylko stałki wchodziłyby w grę.
Połówkę weź tylko szarą,ta po fermencie na miejscu jest znacznie tańsza,bo to strefa bezcłowa ...i jaki wybór "inności".
Z kartami to na full max,jak odwiedzisz park Timanfaya,kaktusiarnię,wybrzeże(np.tam gdzie kręcą reklamy samochodów),chatkę Césara Manrique,itp....to zrozumiesz,że to najważniejszy "gadżet".

[merger]

Na Lanzarote. Nie chcę brać zbyt dużo sprzętu. Boję się wkładać do bagażu do samolotu, bo nie wiem jak go tam traktują na lotniskach, a do podręcznego za dużo też nie można wziąć (5kg chyba??). Dlatego zrezygnuję chyba z lampy i nie wiem czy nie z 17-40 i 85. Raczej wezmę tylko body i 24-105 plus 50. Ela ma w miarę duży zakres ostrość szerokość kolory i jest stosunkowo lekka. Do portretu wezmę 50/1,4 bo jest wg mnie chyba bardziej uniwersalna niż 85. Ta jest tylko do portretu.

na lanzarote po pierwsze i to mus wziac - lampa.
masz tam do zwiedzenia nastepujace miejsca: timanfaya (lampa do zdjec pod slonce), famara (przy zachodach), Jameos del Agua i Cueva de los Verdes (pod ziemia). Jest to wyspa na ktorej lampa to mus

5 kg podrecznego to jest sciema. nikt tego nie sprawdza. Jesli lecisz czeskimi liniami, to na 100%. Ja tam lecialem z podrecznym, ktory wazyl lekko 10kg. Wszystkie szkla, 5d, lampa, dwa plecaki (jeden w drugi), baterie, ladowarki, ksiazki, itd.
Ogolnie moj znajomy lecial majac w podrecznym dwa latawce do kite, a male nie sa

A i jak juz bedziesz na miejscu, to nie przeplacaj na wycieczki. Wypozycz auto. Cala wyspe (wszystkie miejsca warte zwiedzenia) da sie zobaczyc w jeden dzien przy dobrze zaplanowanym harmonogramie. Zreszta wypozyczenie auta jest naprawde tanie i w cenie jednej wycieczki z biura masz auto na 3 dni. Auto po 22€/dzien w hertz (toyota Yaris). Wstepy platne sa na timanfaya, jameos del aqua, cueva de los verdes - wszystko jakos po 8€ od osoby, mirador del rio po 4€. wjazd autem na plaze papagayo 3€ od auta.