Można też patrzeć na szklankę do połowy pełną: w dobrych warunkach oświetleniowych i z dobrym obiektywem dostajemy poziom detali poza konkurencją. Jak zabraknie światła - pozostaną M-RAW-y (9mpx) i S-RAW-y (4mpx), w których - należy oczekiwać - szum będzie (znacznie) mniejszy.
No i jeszcze Full HD, którego przez parę lat Nikon miał nie będzie w tej klasie, a które potrzebuje zaledwie 2mpx.
Tak czy owak - dramatu nie ma, a jeśli się nawet teraz Canon w swoich rachunkach pomylił, to będziemy mieli lepszą wersję Mk V :-D