-
Przed sobotnim piknikiem firmowym, na którym fociłem i bez lampy i z lampą (w tym nieszczęsne zdjęcia teatru Ognia Mandragora) założyłem świeżo naładowany akumulatorek. jakież było moje zdziwienie, gdy padł po ok 260 zdjęciach. Udział lampy szacuję na ok. 60% wszystkich zdjęć.
Zastanawiam się jaki aku kupić jako zapasowy. Oryginał pewnie sporo kosztuje, a chyba są tańsze i "żywotniejsze"
Acha - podgląd fotek mam ustawiony na 4 sekundy, po wykonaniu większości zdjęć właczałem podgląd. Nie kasowałem, ale też foty oglądali ze mną czasem inni ludkowie
EDIT: Jak długo po raz pierwszy ładowaliście aku ?? Do zapalenia zielonej diody w ładowarce, czy kilkanaąscie godzin ??
Ostatnio edytowane przez MarekC ; 14-09-2005 o 20:22
Pozdrawiam
Marek
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum