Niby jest to jakaś nauczka, ale moim zdaniem jednak o wiele zbyt surowa dla naszego kolegi z forum. Ja zawsze powtarzam, że nie stać mnie na takie okazje... O doświadczeniu zawodowym nawet nie wspomnę i swoją droga jestem ciekaw uzasadnienia postanowienia Kp. Wbrew pozorom, na gruncie polskiego prawa (a w zasadzie - orzecznictwa) udowodnić oszustwo jest dosyć trudno, niestety.