-
Dopiero zaczyna
Odp: PHOTOLO - sprzedawca allegro
Ten człowiek pracował wiele lat na swoją markę.
Nagle tak po prostu zrobił taki wał ?
Naprawdę nie chce mi się wierzyć, bo przez telefon sprawia wrażenie człowieka, któremu mozna zaufać.
Zresztą w naszym fotograficznym gronie przez kilkanaście lat w branży nie spotkałem kogoś tak nieuczciwego.
Wiekszosc fotografików i fotografów to ludzie wielkiego serca i rozumu i takim się wydawał również photolo.
Zgłosiłem sprawę do prokuratury w moim mieście.
W międzyczasie wyjechałem do Holandii bo miałem dramatyczną sytuację finansową. Bez obiektywu straciłem moje główne źródło utrzymania: fotografię sportową. Dzięki niej ciągnąłem koniec z końcem w mojej ojczyźnie.
A malutkie dziecko powietrzem nie żyje. Niestety przez jednego oszusta życie mi legło w gruzach, byłem zmuszony wyjechać żeby jakkolwiek się odbić finansowo;
sprzedałem resztę sprzętu fotograficznego; i pomimo tego że już jestem prawie na zero jeśli chodzi o kredyt, to jednak bardzo przykre skutki perfidnego działania tego człowieka odczuwam do dziś.
Byłbym zupełnie w innym miejscu, nie musiałbym harować jak wół na drugim końcu Europy.
Ale wracając do sprawy. Postępowanie przekazano do prokuratury w Bydgoszczy, czyli miejscu zamieszkania oszusta.
Niestety dostałem list o umorzeniu postępowania. Dzwoniłem zasypując pytaniami. Bez efektu.
Próbowałem się odwoływać, niestety nic to nie dało.
W związku z tym, iż cała sprawa miała miejsce na tym forum i niejako giełda tego forum była narzędziem dla użytkownika photolo żeby oszukać ludzi, czy można liczyć na jakąś pomoc z Waszej strony przy próbie odzyskania pieniędzy?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum