Cytat Zamieszczone przez arturs Zobacz posta
dodam jeszcze że chrzciny są takie specyficzne i niektórzy księża dosyć szybko "przechodzą" do rzeczy (robienie krzyżyka na czole dziecka itp.) i najlepiej być w kościele tak z 15 minut wcześniej bo raz się zgasiłem lekko na początku zanim się kapnąłem to ksiądz już był przy dziecku..
Tak to specyficzna uroczystość i niestandardowa. W każdym kościele inaczej się odbywa. Na tych co pisałem, nikt nigdzie nie wychodził, wszystkie czwórki siedziały w ławkach, tak że matka była z brzegu a ksiądz podchodził od ławki do ławki. Tak więc zero miejsca i błyskawiczna akcja. Dobrze jest się wcześniej zapytać rodziców jak to się odbywa żeby być przygotowany.