Pięknie to wszystko opisałeś . Podpisuję się w 100%, zawsze uważałem, że praca z lampą to duuuże wyzwanie i potrzeba sporo czasu żeby to wszystko ogarnąć a jeszcze wiecej żeby uzyskać dobry efekt w postaci zdjęć.
Większość przeciwników lamp nie potrafi ich umiejętnie używać stąd duża do nich niechęć. Bo zdjęcia wychodzą nienaturalne, bo przepalenia itp. Jeżeli posiądzie się umiejetność wykorzystania lampy w trudnych warunkach nic z tych rzeczy nas nie dotknie. Trzeba tylko trochę wyobraźni, przewidywania oraz dużo ćwiczeń.
Osobiście błyskam lampą nie tylko wewnątrz ale też często poza pomieszczeniami, w plenerach, bo nienawidzę paskudnych cieni. Trzeba to robić jednak w taki sposób aby użycia lampy widać nie było a to nie jest łatwe.

P.S. Apropo geometrii wykreślnej lub popularnej "kreski", to wydaje mi się, że z 5% studentów, którzy ją mieli, nie cały procent wie o co chodzi . Tak jest też niestety z lampami.

A tak na temat, to jeżeli ktoś nigdy lampy nie używał, to mając 5D lepiej nawet wejść na wyższe ISO i porobić tylko z zastanym niż pięknie zepsuć komuś pomiątkę.