Odnoszac sie do lampy, to majac nawet jasne stalki nie zapominajmy, ze sa koscioly, ze uzywcie lampy jest nieodzowne. W takich ciemnicach tez mozna odbijac swiatlo, a wiec nie czynmy z lampy takiego zla.
Sam mialem w nieodleglym czasie mozliwosc focenia chrztu i roczku dla znajomych. Chrzest przepalilem lampa (choc byl tez strzaly udane) i wiele kadrow musialem ratowac przy ciagnieciu z RAWa. Kosciol byl bardzo jasny i nie potrzebnie sie z lampa wszedzie pchalem, aczkolwiek kadry z odbita lampa od sciany z tylu oltarza byly ok.
Co do roczku to po kilku probnych strzalach z lampa sciagnalem ja z sanek. Klimat na zastanym lepszy, ale sadze, ze jest to roznica zauwazalna, ale nie katastrofalna. A wiec jesli nie ma sie uzywalnego w pelni conajminej ISO 1600 to lampa jak najbardziej wskazana.
Dodac chcialem tylko jeszcze odnosnie WB, na chrzcinach luz pomimo kolorowych witrazy sciany biale, posadzka polyskliwy grafitowy marmurek. Zas na roczku porazka, pomimo, iz wale w RAWach to nie potrafilem zapanowac nad WB przy wolaniu do JPG. Ten bigos byl mieszanka swiatla dziennego padajacego z parterowych okien, teczy kolorow witrazy za oltarzem oraz zoltego padajacego z dwoch duzych okien po obu stronach oltarza. Gwozdziem do trumny bylo trupie swiatlo z halogenow![]()