Może w takim razie powinieneś zacząć od 300D z kitem. To idealny aparat do nauki.
Po co masz w takim razie 5D z L-kami? Żeby się pokazać, bo sąsiad też kupił i nie mogłeś być gorszy?
Jeśli już kupiłeś 5D to dla większości tutaj naturalnym jest, że wiedziałeś, do czego ma Ci służyć, potrafisz wykorzystać jego możliwości i widzisz różnicę w zdjęciach między nim a np. 40D, czy 450D.
Jeśli nie widzisz... To ponawiam swoją pomysł - zamieńmy się.