Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Sprawdzanie obiektywów

Widok wątkowy

  1. #2
    Początki nałogu Awatar Scaramanga
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    272

    Domyślnie

    Witaj!
    Zadalas bardzo wiele pytan.Na wszystkie nie ma jednoczesnej i zawsze dzialajacej odpowiedzi,nie mniej jednak sprobuje rzucic Ci troche "swiatla" na nurtujacy Cie problem...
    Przy zakupie nalezy sprawdzic na poczatek tego od kogo kupujesz ten obiektyw.Wazne,czy jest to renomowany sklep,badz tez "lepek" stojacy przed brama bazaru...Jezeli Twoj wywiad udzielil Ci dostatecznej wiedzy na ten temat,warto wybrac opcje dajaca Ci mozliwosc reklamacji w razie problemow.
    Aby przetestowac obiektyw i zobaczyc,czy spelnia nasze oczekiwania nalezy wykonac nim serie zdjec probnych,czyli takich jakie najczesciej robimy.
    Z braku takiej mozliwosci mozemy jedynie pozyczyc taki obiektyw od znajomego (bardzo dobrego znajomego,ew.zony,meza).Jesli takowego obiektywu nie posiada,coz mozliwosc testu odpada...
    Na zdjeciach kazdy szuka czego innego.Jedni ogladaja zdjecia rozebranych kobiet,inni detale techniczne gasienic czolgowych
    Chodzi o to aby w pierwszym jak i drugim przypadku bylo jak najmniej znieksztalcen i zafalszowan na zdjeciach,powodowanych bledami ukladu optycznego jakim jest obiektyw.Rozne obiektywy roznie ostrza,a raczej "rysuja".Ty jak domniemam mialas tu na mysli dzialanie autofocusa.
    Najszybciej dziala autofocus w najnowszych obiektywach,pod warunkiem,ze jest to obiektyw do systemu Canon i togoz producenta.Obiektywy innych producentow pozostaja zazwyczaj w tyle o dlugosc "lba" lub kilkudziesieciu okrazen biezni(od milisekund do sekund)...Pytanie jak szybko powinien ostrzyc?Oczywiscie jak najszybciej.
    Obiektyw moze dyskfalifikowac wiele czynnikow.
    Najwazniejsza jest optyka,wiec jesli przednia lub tylna soczewka jest porysowana,lub w jakis inny sposob uszkodzona nie warto zawracac sobie
    glowy tym "szklem".Peknieta obudowa,naruszone wkrety mocujace swiadcza nam o tym,ze przy obiektywie ktos grzebal ,nie zawsze ze skutkiem pozytywnym.Zewnetrzne zabrudzenia nie sa tak wazne jak wewnetrzne.
    Nalezy pod swiatlo zdjagnozowac,czy na wewnetrznych soczewkach nie ma
    pylkow i innych substancji stalych lub plynnych (smary,oleje,w tym jadalne jesli ktos kiedys robil zdjecia w smazalni frytek...)Usuniecie tych zanieczyszczen jest trudne aczkolwiek nie niemozliwe.
    Jesli nasze wysnione urzadzenie przeszlo zwyciesko do tego momentu to pozostaje nam sprawdzic dzialanie pod obciazeniem,czyli napieciem pochodzacym z aparatu.Niestety trzeba obiektyw polaczyc chwilowymi wiezami z tzw."body".Po otwarciu tylnej scianki aparatu nalezy przestrzelac obiektyw przez wszystkie dostepne liczby przyslon i sprawdzic przyslanianie sie listkow przyslony.Jesli i to dziala porawnie nalezy udac sie z obiektywem do specjalisty na dokladne badania samej optyki,dotyczacej rozjustowania,abberacji,dystorsji i innych paskudztw,w ktore wyposazony jest nasz przyszly "zakup"(na gieldzie w Stodole byla kiedys taka mozliwosc).
    Mysle,ze nie obrzydzilem Ci zbytnio ochoty na "shopping"...
    Gud lak!
    Ostatnio edytowane przez Scaramanga ; 13-09-2005 o 15:44
    Latwiej kijek pocieniasic niz go potem pogrubasic...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •