wkrec im ze 800x533 to sa pelnowymiarowe foty:P
mam sasiada, ktory jest naczelnym regionalnego miesiecznika, oraz portalu internetowego, kiedys zapytalem go czy nie umiescilby kilku moich fotek w gazecie albo na stronce, zgodzil sie. zrobilem reportaz, fotki spodobaly mu sie, zapytal potem czy nie chce zrobic okladki do miesiecznika, odpowiedzialem, ze z przyjemnoscia pod warunkiem, ze pod zdjeciem znajdzie sie moje nazwisko lub adres mojej stronki. i tu zaczely sie schody. na poczatku miesiaca dostaje od sasiada miesiecznik, moja fota na okladce i kilka fot z wernisazu na ktorym focilem razem z sasiadem. podpisu na okladce nie ma, jest gdzies na koncu, a 3 moje foty z wernisazu podpisane jego nazwiskiem. wtedy powiedzialem sobie, ze nic za darmo, ani za zadna wejsciowke nie bede robil, chcesz miec foty.... plac!!!