Dzisiaj dostałem w ryja jakością 85mm na FF (nie wiem jak to jest na APS-C bo już nie mam jak sprawdzić).
To jest fotka, no widać, że obrobiona ale kadr jest cały:
Oryginał, wszystko na zero jak w puszce, zmniejszone tylko do 800x533:
A tutaj jest wycinek kadru. Wycinek tak jak wyciąłem ma naturalną wielkość:
Obraz jest ostry jak żyleta, na tym zdjęciu wyostrzałem jakies +50% w Lightroomie. Fajne kontrasty, naturalne kolory (tutaj oczywiście podkręcone na maxa) prosto z puchy. Jedyne w obrazie co mnie trochę martwi to aberracje. Jeśli ktoś chciałby fotografować bizuterię to niespecjalnie się nadaje. Na błyszczących krawędziach pojawiają sie fiolety, róże, zielenie i błękity, ciężko sie tego pozbyć bez selektywnej korekcji na warstwach. Bo jak się zneutralizuje zielenie to róze wyskakują
Co do mechaniki to ten AF niby jest Ultrasonic ale mam wrażenie, że 70-300IS USM jest szybszy, poza tym, na próbie z Anofug zauważyłem, że nie wyłapuje ostrości przy nawet średnich kontrastach centralnym punktem. Może to wina 5d a nie obiektywu ?
Narazie tyle, jak coś zauważę więcej to zaraz tu napiszę