Wiem, wiem rozumiem już tą technike "usuwania szumów".
Tak tylko napisałem ze "zapisuje" tyle samo ile czas naświetlania choć w rzeczywistości robi sobie to drugie zdjęcie!
Efekt jest w każdym bądź razie taki że przez taki sam czas jak ekspozycja jest aparat nie do użycia! - i to mnie właśnie zaczyna wkurzać i dlatego pytałem o 300D!
Wielkie dzięki za to wyjaśnienie!!
A Tytusowi odpowiem że ISO 50, F5.0 a czas to te 15sekund.