Dobra.. widzę że się jakaś dziwnie napięta atmosfera robi... a więc na tą chwilę rezygnuję bo jakoś nie widzi mi się kombinowanie czegoś "na siłę"...
Jak zaczniemy się normalnie dogadywać tak jak dotychczas to oczywiście dołączam...
Także ta niedziela u mnie odpada i myślę że zrobimy niebawem kolejny termin z sensem...
Oczywiście dołączam do pytania... Będzie jak zwykle fajnie i przyjemnie bez jakiś dziwnych spięć
Pozdr.