Chodziłem ostatnio ze statywem po górskich szlakach i nie jest to wielki problem. Zakłada się na plecy i tyle. ISO100 to podstawa a nie jakieś tam ISO1600, same zalety. Szkło miałem pożyczone 28-105/3.5-4.5 i w lesie przymykałem do f 11-16, z wyników jestem bardzo zadowolony. Super szeroki kąt wcale nie był potrzebny, operowałem głównie na ogniskowej od 28mm do 50mm, czasem 105mm. Wnioski z tej wyprawy są dla mnie proste. Do mojej "leśnej" fotografii potrzebuję 2 szkiełka: C28/2.8 i 50/1.8 Małe lekkie poręczne. Do makro mam dobrego Takumara SMC 50/4.0