-
Na oko wygląda na to że przy wywoływaniu odbitki były dokonywane jakieś optymalizacje zdjecia.
Różnice pomiędzy odbitką a oglądanym jpg będą prawie zawsze, jeżeli korzysta się z punktów usługowych, a nie np. drukuje zdjęcia samemu po uprzednim dostowaniu monitora do wyników drukowania. Niech się tu wypowie ktoś od poligrafii. Ja się z tym pogodziłem, robię około 500 odbitek miesięcznie w zaprzyjaźnionym fotolabie, wiem jak wyglądają odbitki od nich i ustawiam zdjęcia generalnie pod ten minilab. Można kalibrować monitor, można , a nawet trzeba prosić żeby nie dokonywali żadnych zmian w pliku, ale i tak zdarzają się skuchy- np. zabrakło im papieru Kodak Endura i wydrukowali na (teoretycznie znacznie lepszym) Fujicolor Cristal Arch. ale zdjęcia nie wyglądały już tak jak powinny wyglądać. Głowne proste rady to:
- zawsze ten sam minilab w którym pracuje ktoś z kim da się zamienić kilka słów (wysyłkowe odpadają)
- umówić się żeby nigdy nie korygowali Twoich zdjęć
- zrobić kilka prób i porównać wyniki z tym co widać na monitorze
- dostosować do tego sposób obróbki zdjęć (prostsze) lub poprosić żeby do obróbki Twoich zdjęć używać profilu stworzonego specjalnie "pod Ciebie" (trudniejsze).
Są na pewno bardziej profesjonalne sposoby, ale w moim przypadku te proste rady działają zadowalająco.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum