bogdfun -napisałem już, że byłby to chyba najbardziej drastyczny przykład "nieharmonijnego" bokeh jaki widziałem, ale z drugiej strony aż tak wiele w życiu jeszcze nie widziałem (miniaturka pozostawia nadal sporo pola do dalszych spekulacji)
Jeśli jednak miałoby to być takie właśnie bokeh, to w tym stopniu pojawiać się może tylko dla kombinacji pewnego przedziału ogniskowych przy pewnej odległości ostrzenia i w jakimś zakresie odległości przedmiotu (o jakimś minimalnym kontraście nie wspominając), tak więc jeśli nie obserwujesz tego regularnie, to chyba lepiej zapomnieć
Swoją drogą zaczyna się chyba jakiś wysyp "dziwnego bokeh", a to jakieś regularne paski, a to zdwojony obraz -zaraz się okaże, że jednak Canon zaczyna dawać ciała i zaczynają im się rozklejać dublety albo pracownicy od kontroli optyki czują się niedocenieni... eee... zwalmy to na filtr![]()