Dla równowagi po morzu trzeba się wybrać w góry. W tym roku pogoda nie rozpieściła mnie tak jak w tamtym (pierwsze strony tego wątku), więc z fotograficznej strony też trochę gorzej to wypadło, prezentuję kilka ujęć które moim zdaniem są ciekawsze, jak się spodobają dodam kolejne. (Miałem ze sobą tylko 10-22 i szarą miękką połówkę 0.9 hitecha, żona szła z GF-1 i 14-45, dlatego już do lustrzanki nic innego nie brałem)
Trasa którą przeszliśmy w pierwszy dzień to Kasprowy - Świnicka Przełęcz - prawie Świnica (zabrakło niewiele, ale nie ryzykowaliśmy ze względu na śnieg) - Świnicka Przełęcz - Hala Gąsienicowa (Murowaniec) na nocleg.

28.

29.

30.

31.

32.

33.

34.