no skoroto chyba rozumie się samo przez się...optycznie to dwa inne światy.
życzę, aby choć połowa z posiadaczy 5DmkII robiła takie zdjęcia, mimo, że zostały popełnione tylko cropem, z którego ponoć zdjęcia wychodzą takie nijakie:
http://www.flickr.com/photos/noahste...th/4550349168/
Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
a co jest niezwykłego w matrycy FF?
Widzę, że jeżeli coś nie jest zrobione FF to już jest be... no tak od razu widac przepaść optyczną.
5D wychwalalny jest za cudowną plastykę i bokeh, ale jak już pokażemy zbliżone zdjęcia robione cropem to zaraz znajdzie się jeden z drugim powiększający pikselki i krytukujący sposób kadrowania. A co z tą plastyką??? jest? nie ma? czy może jest zupełnie nijaka?
Ja nie skrytykowałem nikogo. Napisałem, że nie widzę nic niezwykłego w jego zdjęciach i tyle. Swoją drogą to sigma 30 1.4 na 40D tez dawała niezłą plastykę w określonych warunkach a podpieszczona PSem dawała naprawadę dobre efekty do iso 1200 (bo później wszystko "siadało")...
Nic nie ma niezwykłego w matrycy FF, po prostu obiektywy a raczej ich ogniskowa jest stworzona pod obraz FF a nie pod cropa i tyle.
Tak samo z obiektywami.
Po co ci 35L jak możesz kupić sigmę 30 1.4 za tańsze pieniądze a różnica w jakości będzie porównywalna i znajdzie się mnóstwo osób co przedstawi ci takie sample, że różnicy ponad 3k nie dostrzeżesz![]()