Faktycznie, w tym co napisałem był błąd. Zamiast "ta sama czułość" powinno być "ten sam poziom szumów". Czy teraz rozumiesz o co chodzi?
1. Mamy obiektywy o tym samym świetle, np. 1.8 i ogniskowych dających podobny kąt widzenia na cropie jak i FF, dajmy na to 50 mm i 80 mm.
2. Najwyższy jeszcze akceptowalny poziom szumów na cropie to np. iso 1600 -> zakładając te 2 EV różnicy na FF możemy podnieść czułość na 6400
Póki światła mamy na dużo - problemu wielkiego nie ma. Ale jeśli światła jest na tyle mało, że przy FF uzyskujemy czasy na granicy poruszenia - co będzie się działo ze zdjęciem na cropie? Przypominam, że nie możemy podnieść czułości.
Przejdź się np. na mecz siatkówki i próbuj stabilizacją zamrozić ruch graczy. Powodzenia.Nie ma najmniejszych problemow wykazac ze na 1600 -3200 iso w aps-c dochodze do takiego samego poziomu szumow jak w c5d2 na 6400 iso.
a do tego majac do dyspozycji na jasnym szerokim zommie w aps-c IS , czego nie ma w FF , osiagasz mozliwosc do 3 EV czyli b czesto przy uzyciu IS kompensujesz w calosci roznice szumow , dzieki stosowaniu nizszej czulosci.