Tak, aby przekroczyć ramy "typowego myślenia", wystarczy tylko wyobrazić sobie, że 7D dorównuje jakością obrazka 5DII i po sprawie. Dla ułatwienia efektu wizualizacji i zwiększenia skuteczności autosugestii można podśpiewywać sobie przy tym jakąś mantrę (np. "bo fantazja, bo fantazja, bo fantazja jest od tego...").