Oj zdziwiłbyś się kolego i to bardzo :-D !!!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Popieram tezę, że bycie amatorem ma zalety i nie zgadzam się jedynie z określeniem "swoje".
Moim zdaniem fotografowanie dla własnej przyjemności to największa zaleta amatorstwa. Robisz zdjęcia takie jakie chcesz, kiedy chcesz i tylko wówczas jak masz na to ochotę - po prostu oddajesz się swojej pasji, zainteresowaniom...
Ci, którzy coś muszą są przeważnie niezadowoleni i sfrustrowani - tak to jest.:-D