Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Na zapytanie "co w fotografii reportażowej jest fajnego?"

  1. #1
    Coś już napisał Awatar amphotos
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    67

    Domyślnie Na zapytanie "co w fotografii reportażowej jest fajnego?"

    No więc ostatnio spotykam ludzi, którzy uważają się za wielkich znawców, prezesów i fotografów.

    Podczas prezentacji, której tematem była fotografia reportażowa, odzew tych Panów był różny, w większości jednak przypadków była to krytyka dzieł Bresson'a, tego, że to nie sztuka podejść i pstryknąć fotę z bliska 50tką i sprawa załatwiona. Potem, jak przyszedł czas na cykl Rafała Milacha, tego, który wygrał World Press Photo, w 2008 roku - on także został wyśmiany.

    No i w kółko, takie tam głupawe uwagi z ich strony, wymądrzanie się. No i ich głównymi tekstami są:
    - "Co w tej fotografii się WAM PODOBA?"
    - "Nie mów, że ja bym takich nie zrobił, bo zrobiłbym lepiej"
    - "Czemu te zdjęcia zrobione były takim dziwnym aparatem i są słabej jakości?" [Tu nawiązanie do Rafała Milacha i jego cyrkowej serii http://www.press.pl/newsy/pokaz.php?id=13649]

    Co odpowiadacie, albo odpowiedzielibyście na tak dziwne podejście do sprawy? Nie mówię, że muszą się im podobać, czy coś - ale bez przesady. Nie chce mówić tego samego, może macie jakieś własne, ciekawe teorie na temat piękna w fotografii reportażowej?
    Ostatnio edytowane przez amphotos ; 30-09-2009 o 22:52

  2. #2
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez amphotos Zobacz posta
    Co odpowiadacie, albo odpowiedzielibyście na tak dziwne podejście do sprawy?
    nic

    dlaczego mam tracic swoj czas na wyjasnianie losiom co mnie sie podoba w danych zdjeciach? sa bardziej interesujace rzeczy do robienia w zyciu
    www albo tez flickr

  3. #3
    Początki nałogu Awatar janhalb
    Dołączył
    Dec 2008
    Wiek
    54
    Posty
    323

    Domyślnie

    A po co w ogóle coś mówić? Wiesz, ludzi przekonanych o własnej genialności bardzo trudno jest przekonać, że się mylą. Więc niech trwają w samouwielbieniu i nadymają własne ego krytykując wszystko, czego nie rozumieją - co Ci to przeszkadza?

    Jak ktoś mądry powiedział: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo ściągnie cię na swój poziom i pokona doświadczeniem" ;-)

    Moim zdaniem nie ma sensu w ogóle się odzywać. A jeśli już, to na stwierdzenie "Nie rozumiem, co ludzie w tym widzą" - odpowiedzieć krótko: "Masz rację, nie rozumiesz". :-)
    Amator, po prostu amator*

    *Słownik Języka Polskiego PWN: AMATOR: 1. 'osoba, która zajmuje się czymś dla przyjemności' https://500px.com/janhalb

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    113

    Domyślnie

    Duza czesc pojedynczych fotografii reportazowych nabiera sensu tylko w kontekscie calego cyklu zdjec, albo w kontekscie fotografowanej sytuacji (tu wymagany jakis opis do zdjecia). Jesli ktos nie rozumie idei reportazu i rozpatruje pojedyncze fotografie pod katem jedynie artystycznym, to istotnie, duza czesc moze sie nie podobac. Caly reportaz tez moze sie komus nie podobac, i kazdy ma do tego prawo. Na 'zrobilbym lepiej' zawsze jest prosta odpowiedz - 'To zrob!'

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2008
    Wiek
    45
    Posty
    50

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez janhalb Zobacz posta
    Jak ktoś mądry powiedział: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo ściągnie cię na swój poziom i pokona doświadczeniem" ;-)
    Ja wyznaje tez zasadę "nie dyskutuj z idiota, bo ktoś stojący z boku nie zauważy różnicy"

    Myślę, ze jest tylu pseudo - ekspertów dlatego, ze aparaty "weszły pod strzechy" Aparaty/programy graficzne itd. zaczynają interesować fanów nowinek technicznych. Kupują oni aparaty, spędzają cale dni na rożnych portalach, forach itd. Sa w stanie podać szczegóły techniczne 95% aparatów i 80% szkieł dostępnych na rynku To sprawia, ze zaczynają się mienić ekspertami fotografii - natomiast bardzo często nie rozpoznaliby dobrego zdjęcia nawet gdyby się o nie potknęli i uderzyli w głowę. Wystarczy przejrzeć komentarze na tzw. galeriach internetowych - 75% to absurdalny bełkot

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Jarosław
    Posty
    271

    Domyślnie

    Moze im sie po prostu nie podobaly zaprezentowane zdjecia? Jak uzasdniliscie,ze akurat te foty sa takie wspaniale? Tez bylem na takim pokazie - kilka slabych fot i jak sie publika nie zachwycala to od razu,ze sie nie zna. Moze i sie nie zna,ale podobac sie nie MUSI.

  7. #7
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lux Zobacz posta
    Moze im sie po prostu nie podobaly zaprezentowane zdjecia? Jak uzasdniliscie,ze akurat te foty sa takie wspaniale? Tez bylem na takim pokazie - kilka slabych fot i jak sie publika nie zachwycala to od razu,ze sie nie zna. Moze i sie nie zna,ale podobac sie nie MUSI.
    nie no... ja to rozumiem. ale jak pojawia sie tego typu uwaga

    - "Nie mów, że ja bym takich nie zrobił, bo zrobiłbym lepiej"
    - "Czemu te zdjęcia zrobione były takim dziwnym aparatem i są słabej jakości?"
    to dalsza dyskusja staje sie kompletnie zbedna.
    www albo tez flickr

  8. #8
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Jarosław
    Posty
    271

    Domyślnie

    A czy samo nazwisko fotografa ma powodowac u ogladajacego jedynie wielki zachwyt nad fota? To samo zdjecie bez podpisu nawet moze byc niezauwazone.
    Taki Tomasz G,zdobywca WPP a czesto wysmiewany i co? Nawet na forum jest to w dobrym guscie...
    Bresson zrobil 700 000 zdjec i przed kazdym klekajcie narody? Bez przesady.Dzis jest wielu jego nasladowcow,utytulowanych reporterow ktorzy takze dzieki technice robia doskonalsze foto. Nie mozna powiedziec,ze lepsze? Wielu skopiowalo/udoskonalilo to, co robil Bresson. Tak jak nalze sie chwala i uznanie starym aparatom Kodaka tak dzis wolimy Canona.
    Popatrzmy za zdobywcow WPP z ostatnich lat.Zdjecia budza mieszane uczucia i liczne sa glosy,ze to nie powinno wygrac itp Ale wygralo,to co nie mozna krytykowac? Samo przyznanie nagrody powodyje,ze fota wyjeta jest z pod krytyki? Tak samo jak nazwisko powoduje nietykalnosc?

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar bebesky
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    kielce
    Wiek
    54
    Posty
    1 231

    Domyślnie

    moim zdaniem przekonywanie kogoś - szczególnie w dziedzinie sztuki jest bez sensu i szkoda na to czasu.

    Mnie osobiście jak się coś nie podoba - to nawet jakby to było okrzyknięte kwintesencją sztuki - podobać mi się nie zacznie. Działa to w dwie strony - jak mi się coś podoba to nawet gdyby wszyscy nazywali to ucieleśnieniem kiczu i złego gustu - podobać mi się nie przestanie. Dość już w życiu widziałem ludzi którzy przy publice zachwycali się obrazem, zdjęciem, rzeźbą a potem w gronie "zaufanych" wyśmiewali działa pytając "jak takie paskudztwa można nazywać sztuką".
    I zgadzam się z jz7 - wiele reportażów wręcz wymaga dodatkowych informacji, chociażby tytułu.
    o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze

  10. #10
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Jarosław
    Posty
    271

    Domyślnie

    Wogole to najpiekniejsze jest to,ze kazdy ma swoje/inne zdanie, bo to napedza rozwoj. Bo mam tez taka nadzieje,ze nie zrobiono jeszcze najlepszego zdjecia swiata...i mam po co wyciagac aparat
    Wogole to,ze wszystkie foty co do tej pory powstaly sa w jakis sposob slabe daje powod,ze my robimy swoje.Jak stwierdzimy,ze najlpesze np.reportarzowe foto juz istnieje to po co robic inne.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •