Nie miałem 1ds mark1 - miałem za to dwa 1d mark1 - wiem zatem jaką zmorą jest żarcie prądu przez te puchy. To koszmar - 200-300 zdjęć i szlus. Na ślubie nie wyobrażam sobie takiego ryzyka, nawet na drugim body. Piszesz - ostrość zdjęć? Nie sądze, by 1DS był lepszy pod tym względem od 1DS2, którego mam. Nie dam sobie powiedzieć, że zdjęcia z 1ds są ostrzejsze od 5d - tak nie jest. To identyczny poziom z wyraźną przewagą deesa z powodu AF-a. Może to jest powód twoich ocen. Wyświetlacz 1ds - jest taki jak w 1d - mogłoby go nie być bo:
a - żre i tak pochłaniany maniakalnie prąd
b - nic na nim nie zobaczysz i nie powiększysz zdjęcia
W 1ds2 jest też kiepsko, ale o niebo lepiej. Znam tę puchę na wylot i umiem już czytać ten telewizorek.