Witam. Mam od 3-ch lat sigmę 30/1,4. Kupioną w sklepie internetowym bez wybierania. Było tak sobie. Przy f/1,4 ostrośc taka sobie, widoczne wady chromatyczne, nawet w centrum kadru, ostra przyzwoicie była od f/2,8, a nie za bardzo o to mi chodziło. Wykazywała rozrzut ostrości- głównie frontfokus. Po dwóch miesiącach wysłałem ją do kalibracji z 10D. Po powrocie obiektywu- raczej bez zmian. Frontfokus przestał być tak widoczny, za to teraz obiektyw ustawiał ostrość raz przed, a raz za celem. Przestałem lubić Sigmę i zacząłem używać ją głównie z konieczności. Po dwóch latach kolega któremu ją pożyczyłem stuknął frontem obiektywu o framugę drzwi (przyznał się dopiero po diagnozie serwisu). Kupiłem w tym czasie 40D i zauważyłem przy sporadycznym używaniu 30-tki że ostrośc nie za bardzo daje się ustawiać. Wysłałem do serwisu do kalibracji z 40-tką. Diagnoza- uszkodzona oś optyczna obiektywu. Naprawa kosztowała parę stówek. Sprzęt wrócił do mnie, a ja zniechęcony poprzednimi działaniami z Sigmą zacząłem nią robić zdjęcia. I co? REWELACJA!!!!! Takiej ostrości jaką mam w Sigmie od przesłony f/1,4 nie ma nawet 85/1,8 Canona przy pełnym otworze. Przy f/1,6 zdjęcia są wprost genialnie ostre. Zniknęły wady chromatyczne, a obiektywu prawie nie zdejmuję z aparatu- stał się moim ulubionym. Nadal czasami myli się w łapaniu autofokusa, ale jest to może 10% zdjęć. Podobną ilość pomyłek robi też wspomniany 85/1,8- używam tych obiektywów w marnym świetle zastanym i rzecz jest zrozumiała.
Teraz sam nie wiem co mam polecać chętnym do zakupu Sigmy 30/1,4- trzeba mieć chyba zapas 500-700 zł, od razu po zakupie trzepnąć obiektywem o krzesło i wysłać na naprawę uszkodzenia do serwisu- wygląda na to że są w stanie poprawić spapraną robotę po Japończykach.
Swoją drogą kontrola jakości w Sigmie jest na poziomie radzieckiej fabryki Zenitarów (tego też musiałem wymieniać, bo pierwszy egzemplarz nie ostrzył na nieskończoność).
Sigmo droga, japońska, toż to WSTYD!
Pisanie w folderach że "Sigma jest jednyą z ostatnich firm które produkują wszystkie obiektywy w Japonii" może wywołać z mojej strony uwagę że lepiej by było chyba przenieść tę produkcję do Chin czy Malezji, a najlepiej od razu do Foto-Technika w Gdyni.
Podziękowania dla Panów i Pan z serwisu że uratowali mój (aktualnie) ulubiony obiektyw od nieuchronnego sprzedania (choć nie zrobili tego za darmo).