Wybieram się w październiku na 2-4 dni w Bieszczady. Cel czysto fotograficzny. Miejsce już upatrzone, chatka na odludziu w niej jeden mieszkaniec który od lat mieszka tam sam nie mający kontaktu z cywilizacją.
Nocleg, na poddaszu koszt 20 zł za łóżko. Podobno, miejscówa nawiedzana przez niedźwiedzie, jelenie, nie opodal też można spotkać wilki![]()
Myślę, że plener i okolica jak najbardziej ciekawa pod kontem fotografowania.
Ruszam samochodem z Warszawy, termin do ustalenia w zależności od pogody. Jakby ktoś miał chęć ruszyć, zapraszam.