Kurczę zastrzeliłeś mnie tym blogiem. Coraz bardziej podoba mi się ten G11.
Kurczę zastrzeliłeś mnie tym blogiem. Coraz bardziej podoba mi się ten G11.
- czekałbym na G12 lub nowy baby ze serii PRO canona- a cos maja puscić nowego , albo
____________________________________________
RedWine and D'SLR
CxD + kilka szkiełek i klamot ...
____________________________________________
G11 jest naprawde OK, uzywalem (poza lustrzankami) G7, Pro1 i teraz G11. Przepasc ! Shutter lag przy zewnetrznej lampie praktycznie zerowy (G7 i Pro1 mialy ok. 0.5 sek), naprawde przyzwoita jakosc itd. Fajny. LX3 byl ciekawa alternatywa dla G10, ale porownania z G11 nie wytrzymuje.
Micro 4/3 to jednak zupelnie inna liga, poza tym trudno mowic tu o kompaktowosci (ciagle trzeba targac szklarnie) i atrakcyjnej cenie. Jakosc - OK, ale za te pieniadze mozna kupic juz prosta lustrzanke z niezlym obiektywem.
pozdrowienia,
serhij
Ok, dorzucę coś od siebie bo rozumem rozterki. Przy czym zgadzam się z tym co napisał kolega "serhij".
Mam LX3 od paru miesięcy jako "kreatywną małpkę" która siedzi sobie w kieszeni kurtki i traktuję go "lajtowo". W sklepie robiłem szybkie testy z G10 i LX3, bo zupełnie nie mogłem się zdecydować co wybrać, a G11 jeszcze wtedy nie było, a ja miałem dosłownie 2 dni na decyzję.
Canon ma chyba coś lepszego w kolorystyce, zdjęcia były cieplejsze, zupełnie inny WB, ale rozwaliła mnie ostrość LX3 - obiektyw genialnie rysuje, ostrość żyleta, f/2.0 robi dużą różnicę, ma też wspaniałe makro, iso tak jak ktoś już napisał też mam ustawione w limicie do 400. Odbitki wychodzą spoko. Przede wszystkim jest mały, poręczny, szybki, prosty, "niezobowiązujący".
To jest po prostu świetny mały kompakt i tak go należy traktować. G10 czy G11 to są już spore i ciężkie klopsy, przy podróżach bywa upierdliwe gdzie wcisnąć kuromysło.
G11 z tego co widziałem w samplach jest o niebo lepszy niż LX3. Ale to są różne propozycje i konstrukcje.
Wydaje mi się, że G11 jest świetnym wyborem dla osób, które chcą mieć frajdę z fotografii, ale nie mają ochoty, ani czasu na zabawę z lustrzanką. Jako backup? Nie wiem, chyba jednak małe tańsze lustro. Zależy od wymagań.
Co do minusów LX3 to tak: raw w silkypix, nie lubię osobiście tego programu, bo jestem przyzwyczajony już do DPP albo ACR.
Druga wada: ciężko jest zdobyć akcesoria, ja chciałbym wreszcie dorwać gdzieś tuleję żeby podpiąć filtr polaryzacyjny i nigdzie u nas tego nie ma. Ktoś coś o tym wie?
Plusy: bardzo solidny, odporny i szczelny (słyszałem że G10 miał problem ze szczelnością - kurzem). Wytrzymał ze mną takie warunki, że ja wymiękałem, wilgotność powietrza dochodziła do 90%.
Mały, lekki. Fajny profil Dynamic BW. Aspect ratio: 4:3, 3:2, 16:9, 1:1. Szeroki kąt. Brak zoomu dla mnie jest ok.
Czy jest alternatywą dla G11 nie wiem... zależy co do czego i po co.
Jak się nauczę wrzucać zdjęcia to coś wkleję.
Użytkownik DSLR Canona recenzuje kieszonkowy GF1:
http://www.lawrencephotographic.com/...downsizing.htm
stosował analoga Nikon FM3a 35mm jako mały aparat uzupełniający cyfrowe DSLR, aż trafił na GF1.