Powiem tak, ja osobiście z serii xxD na 7D bym się nie przesiadł,
a gdybym miał 350D, to myślałbym już o FF.
Poczekajmy parę miesięcy z oceną AF w 7D, i całej puszki 7D.
Na papierze i w reklamowych śmieciach z netu nawet w 5D AF wyglądał na super cechę. Narazie widać, że jeden gościu już spalił (celowo?) lampę w "reporterskim" 7D. Oczywiście jedna jaskółka wiosny nie czyni, mógł trafić na trefny egzemplarz...
Narazie wiemy, że punktów AF w 7D jest więcej, co nie znaczy, że im więcej tym lepiej. Nie miałem 7D w rękach, więc nie chcę się zbytnio wypowiadać, ale już teraz mam mieszane uczucia, co do przeskakującyh automatycznie punktów AF w 7D - miałbym wrażenie braku kontroli nad tym, co chcę mieć naprawdę ostre, pewnie AF w 7D jest mocno konfigurowalny i da się to dobrze ustawić...
Wolałbym mieć za to 4 punkty AF rozmieszczone w mocnych punktach kadru, ale zdaję sobę sprawę, że w tych miejscach AF działał by gorzej, tym bardziej ze słabymi szkłami.
Punkty AF z xxD mi wystarczają, ISO do 1600 też mnie zadowala. Robię odbitki formatu A4 z takich ISO i jest super.