Ech... kocham to miasto. Bylem tam kilkanascie razy i chyba zadne zdjecia nie oddadza atmosfery Nyhavn. Bardzo zaluje ze gdy czesto tam bywalem nie mialem jeszcze lustrzanki i pykalem "fotopstryki" idiotkamera. Przez to nawet bym sie ich nie odwazyl tu publikowac. Miejsce niezwykle, a Twoje fotki - takie jak z mojej idiotkamery niestety.