To szkiełko za 100-200 złotych. Można czepiać się ostrości, aberracji, beczek etc, albo po prostu robić zdjęcia. Bardzo fajnie się nim foci na zasadzie myślenia kadrem i wyobrażania sobie wszystkiego, kręcenie nim tak jak się chce, dobieranie odpowiedniego światełka i tyle. Obiektyw to obiektyw, nie ma co szaleć z aberracjami itp, nie przeszkadzają one w odbiorze zdjęcia. A nawet jeśli, to przynajmniej się nauczymy, jak ich unikać. A i na marginesie, wg zdjęć jakie porobiłem, bardziej aberruje jednak 70-200/4L :P