postaram się najprościej. różnica między AF a MF jest taka że w MF to ty sam ustawiasz ostrość w dowolne miejsce. Od MF/AF nie zależy czy tło będzie rozmazane. Rozmazane tło najbardziej widoczne będzie na "dłuższym końcu" obiektywu czyli jak wy to mówicie na dłuższym "zoomie" (a poprawnie dłuższej ogniskowej). W zdjęciu butelek domyślam się że ogniskowa (zoom 8) ) była krótka, jeżeli nie najkrótsza. Po za tym stojąc z aparatem wycelowanym prawie prostopadle do ziemi na której te butelki leżały nawet lustrzanką i obiektywem za milion (do sprzętowych - nie mówię o tilt shift ) nie uzyskasz efektu rozmazanego tła, bo tam tła po prostu nie ma - jest tylko pierwszy plan czyli ziemia z butelkami. Co do zdjęć z przepaleniami - nie wiem czy w aparacie masz możliwość zmiany pomiaru światła (choć sądzę że nie) - aparat mierzy światło dla całego kadru i uśrednia to co widzi - aparat wyliczył i tyle - taki kompromis - "coś musi być przepalone żeby dobrze oświetlone mogło być coś" instrukcja i sporo lektury polecam - a przynajmniej podstawy fotografii żeby się bawić w rozmazane tło. Dowiedz się co to ogniskowa, przysłona i głębia ostrości. Nie zniechęcaj się do sprzętu - czasem z kompaktów można wycisnąć takie cuda że szczęka opada. Jak kiedyś będziesz miał pod ręką jakieś 600zł kup używane body 350d i poszukaj adaptera M42 i jakiegoś starego obiektywu z ruskiego zenita (helios 44 na przykład) - zabawa nie tak droga a efekty odpowiadające Twoim oczekiwaniom.