Witam, jakos za dwie godziny ide ze statywem na most kolejowy, w poblizu ktorego nie ma zadnej lampy ani nic takiego, jest ciemno jak w dupie. Zamierzam zrobic zdjecie na pryszłonie f/22 i czułości 400. Jaki czas naświetlania polecacie, zeby dobrze złapać ładnie rozmyte światło z okien pociągu? nastepny pociag jest dopiero rano wiec mam tylko jedną szanse