Pewnie nie uwierzysz, ale właśnie tym programem mi pachniało z Twojego postaMoje doświadczenia zakończyły się na alpha i to wczesnej, późniejsze mi się wykrzaczały. Poza tym trudno (powolnie) pracuje mi się z takimi programami, nie mam ręki do HDR z 3 ekspozycji. Podziwiam Macieja Duczyńskiego (który zaleca od 3 do max 5 fotek) za efekty z takiej procedury. Mnie najbardziej urzekają własne potworki z np.9 ekspozycji, wtedy kończą się problemy z wacianymi chmurami itp. 9 RAWów razy ileś tam z wyprawy i już nie chce mi się do tego siadać bez szybkiego programu umożliwiającego przynajmniej dodanie obrobionych RAW do kolejki i oddanie się na ten czas do innym, bardziej przyziemnym sprawom
![]()