Szkoda "pióra" z tym wpisywaniem.Nie sposób nie zauważyć na stronie głównej tematu "Czytniki kart pamięci" .
Szkoda "pióra" z tym wpisywaniem.Nie sposób nie zauważyć na stronie głównej tematu "Czytniki kart pamięci" .
Wszystko fajnie, tyle że ja nie chcę porównać kilka modeli czytników, tylko pytam się, jakim sposobem lepiej przerzucać zdjęcia. A to już jest różnica.
lepiej czy szybciej?
jeżeli zrzucasz z wykorzystaniem aparatu - wiesz które zdjęcia były już zrzucone a które nie bo są oznaczone. (jeżeli do zrzucania używasz oprogramowania canona) Opcję tą można równie dobrze uznać za plus jak i za minus.
zrzucanie z aparatu jest wolne, chyba najwolniejsze z wszelkich możliwych opcji.
czytniki zewnętrzne mogą być wolniejsze od tych wbudowanych w komputer -
zależy to w jaki sposób są połączone.
Jeżeli masz czytnik w laptopie to jest to najlepsze wyjście bo szybsze niż z aparatu a od czytnika zewnętrznego na USB lepsze bo już jest (nie musisz wydawać pieniędzy na dodatkowy czytnik) a różnica w prędkości nie powinna być duża.
Co do gubienia danych podczas zrzucania - osobiście się z tym jeszcze nigdy nie spotkałem ani przy zrzucaniu z aparatu ani przy użyciu czytnika (wbudowanego)
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze