Nie wiem jak, ale "skradłeś" mimetodę.
Oczywiście o kradzieży nie ma mowy, ale tak też rozważałem podejście do ewentualnej wymiany. Tobie udało się jakoś zdobyć dawce lub blachę do wymiany, a mnie jeszcze nie.
Nie wiem jak, ale "skradłeś" mimetodę.
Oczywiście o kradzieży nie ma mowy, ale tak też rozważałem podejście do ewentualnej wymiany. Tobie udało się jakoś zdobyć dawce lub blachę do wymiany, a mnie jeszcze nie.