Proste porównanie możliwości lamp.

Jestem od roku zadowolonym posiadaczem 430EX, odczuwałem jednak potrzebę zakupu drugiej lampy do firmy- to skłoniło mnie do odwiedzenia dwóch sklepów i wyrobienia sobie opinii o wymienionych w tytule produktach.
Dlaczego Nissin i Sunpak?
Nie lubię używać lampy błyskowej i robię to z konieczności, na ogół wtedy gdy jest to jedyne wyjście- stosuję w większości błysk odbity od ścian lub sufitu, na niewielkie odległości. Liczba przewodnia 42-44 jest dla mnie zupełnie wystarczająca. Jak z powyższego wynika nie jestem wielkim specjalistą od lamp błyskowych.
Ceny 430 EX od czasów kryzysowych pojechały w górę (do ok. 1000 zł) i przyjrzałem się jej tańszym konkurentom. Odpadły w przedbiegach wszystkie lampy których palnik nie ma możliwości obrotu a jedynie podnoszenia- ich walory użytkowe są dla mnie wątpliwe, choć ceny niskie.
Pierwsze rozsądne to Tumax 386AFZ (400 zł), Nissin Di622 (ok. 460 zł), Sunpak PZ42X i (ok. 600 zł). Nieco droższa jest Sigma EF 530 DG ST (ok. 650 zł- wszytskie ceny z 09.2009 www.skąpiec.pl).Tumaxa odpuściłem kierując się opiniami o jego awaryjności na tym forum i narzekaniami na długie ładowanie w opiniach. Posiłkowałem się dobrym testem w Foto Video Digital nr.4/09, którego wyniki będę tu też przytaczał. Zacząłem od najtańszych. Test przeprowadzony na aparatach EOS 400D i EOS 40D.

Na początek wrażenia zewnętrzne:
Canon 430 EX- lampie prawie nic zarzucić nie można, zbudowana solidnie z plastiku znanego z aparatów, z dobrze rozwiązaną klapką do baterii (metalowe zawiasy) i mocowaniem. Ładne wzornictwo, wrażenie solidności. Głowica blokowana jedną blokadą, obrót głowicy o 180 stopni w lewo i 90 w prawo. Wbudowany wysuwany rozpraszacz, co jest nowością w tej linii lamp Canona (nie miały go 380EX i 420EX). Wyświetlacz tylny czytelny i duży, sterowanie logiczne, ale przyciski dość trudno się naciska, trzeba je silnie wdusić- to jedyne mogę mu poczytać na minus. Funkcji dużo, ale dostęp do nich szybki- trzy główne przyciski plus cztery małe funkcyjne plus „pilot”. Włączanie hebelkiem. Wielostronicowa obszerna polska instrukcja. Wyposażenie- niezły pokrowiec i podstawka.

Nissin 622- Dobre wrażenie- plastik może minimalnie gorszy, ale jest nieźle. Głowica bez blokad, przy obrocie w poziomie słychać mocne kliknięcia zapadki, przy obrocie w pionie słychać kliknięcia znacznie delikatniejsze- mam wrażenie że po intensywnym, długotrwałym użytkowaniu może się to wyrobić. Na pokładzie nie tylko rozpraszacz, ale także biały odbłyśnik wysuwany do góry. Komora baterii z klapką nie robiącą dobrego wrażenia, otwieraną w dół i na bok, klapka po otwarciu lata dość swobodnie. Podświetlacz autofokusa mniejszej powierzchni niż w Canonie. Obsługa tylko trzema klawiszami i sygnalizacja diodami, brak wyświetlacza, sterowanie banalnie proste. Całkiem przypomina Canona 420EX. Włączanie przez 3 sekundowe przyciskanie klawisza. Wzornictwo niezłe, ale gorsze niż Canon. Instrukcja w postaci złożonej dużej karty zadrukowanej obustronnie- raczej wyczerpująca. W instrukcji notka: „kompatybilna z aparatami...”- tu litania od 300D do 30D- niestety nowsze nie są wymienione. Wspomagacz autofokusa w porównaniu do potężnego czerwonego podświetlenia Canona robi słabe wrażenie. Wyposażenie: pokrowiec przypominający skarpetkę i podstawka.

Sunpak PZ42- Plastik gorszej jakości niż u konkurentów- bardziej błyszczący i kojarzący się z zabawkowym, klapka na baterie lepsza niż w Nissinie, ale nie umywa się do Canona. Ta lampa jest lżejsza i mniejsza niż konkurenci, co dla lżejszych aparatów jest zaletą. Głowica bez blokady, obracana 180 stopni w lewo i 120 w prawo (rzadkość, zwłaszcza za tą cenę). Klikanie z zapadką w obu kierunkach. Rozpraszacz maleńki ok. 60% wielkości palnika (czy to działa?). Z tyłu ekranik, mniejszy niż w Canonie, z dwoma przyciskami do obsługi. Włączanie hebelkiem. Obsługa funkcji bardzo pracochłonna na pierwszy rzut oka, kolejne naciśnięcia klawisza „mode” dają dostęp do kolejnych funkcji w zapętleniu, kolejne naciśnięcia klawisza „select” dają dostęp do wartości tych funkcji, ale również w zapętleniu, więc trzeba się trochę ponaciskać żeby wrócić do początku. Co gorsza korekty naświetlenia in plus to inna funkcja niż korekty in minus. Raczej zagmatwane- średnie wrażenie. Światełko podświetlające wyświetlacz jest nie dość że różowe to w zasadzie niewyłączalne- za pierwszym naciśnięciem klawisza zapala się na stałe (tj. do pierwszego błyśnięcia), przy każdym ruchu głowicy w pionie zapala się na stałe (po co?)- to rzecz jasna żre prąd. Po włożeniu do Sunpaka dość zużytych baterii od Nissina, na których Nisssin z chęcią błyskał, Sunpak uruchomił jedynie wyświetlacz- naładować kondensatora nie dał rady. Na świeżych bateriach ok. Włączanie hebelkiem. Wzornictwo zewnętrzne bardzo ładne, tylko materiały nie te. Instrukcja wielojęzyczna ale polskiego brak. W instrukcji powalający passus: „po 10 następujących bezpośrednio po sobie błyskach lampa powinna być wyłączona na około 10 minut przed następnym użyciem” (!!!). Podświetlacz autotokusa słaby- jak w Nissinie. Wyposażenie- brak.

Deklarowana liczba przewodnia @ 105mm
Canon: 43
Nissin: 44
Sunpak: 42

Deklarowana l. p. @35mm/@70mm
Canon: 31/ 37
Nissin: 32/ 38
Sunpak: 28/38

Rzeczywista l.p. wg testu FVD z 04.2009 @35/@70
Canon: 32/ 38,4
Nissin: 31,2/ 33,6
Sunpak: 28,8/ 32,8

Czas ładowania do pełnej mocy wg testu j.w.
Canon: 2,8sek
Nissin: 5,4 sek
Sunpak: 10,3 sek

Różnica temperatury błysku względem deklarowanych 5600K, wg testu j.w.
Canon: 2009K
Nissin: 2580K
Sunpak: 1778K

Kąty błysku (+ rozpraszacz)
Canon: 24-105 (14)mm
Nissin: 24-105 (16)mm
Sunpak: 24-105 (b.d.)mm

Max zakr. wspomagania autofokusa
Canon: 10m
Nissin: 6m
Sunpak: 5m

Kąty skrętu głowicy: lewo/ prawo
Canon: 180/ 90
Nissin: 180/ 90
Sunpak: 180/120

Korekta naświetlenia w automatyce: na lampie/ z poziomu aparatu
Canon: tak/ tak
Nissin: nie/ tak
Sunpak: tak/ tak

Synchronizacja z krótkimi czasami (HSS)
Canon: tak
Nissin: nie
Sunpak: nie

Praca w trybie slave
Canon: tak, z dedykowanym sterownikiem lub lampą master
Nissin: tak, także z lampą wbudowaną aparatu ale ustawianie mocy wyłącznie manualnie
Sunpak: nie

Manulne sterowanie zoomem lampy/ mocą błysku
Canon: tak/ tak
Nissin: nie/ tak
Sunpak: tak/ tak

Minimalna moc błysku, w liczbie kroków:
Canon: 1/64, 7kr
Nissin: 1/32, 6 kr
Sunpak: 1/64, 7kr.

Zawężanie pola krycia dla niepełnej klatki APS-C:
Canon: automatycznie lub wymuszane
Nissin: nie
Sunpak: wymuszane

Synchronizacja z krótkimi czasami, błysk na II kurtynę migawki
Canon: tak
Nissin: nie (z Nikonem tak!)
Sunpak: nie

Błysk modelujący
Canon: tak
Nissin: nie
Sunpak: nie


Podsumowanie

Canon 430EX
Jest bardzo dobrą, solidnie wyposażoną lampą, ze sporą gamą funkcji. Zadowoli każdego z wyjątkiem tych którzy liczą na odbijanie światła od sufitów kościelnych i hal- do tego jest za słaba. Ergonomia sterowania jest bardzo dobra, z małym minusikiem za tępo działające klawisze. Pewnym minusem jest także to że jeśli chcemy zbudować system kilku lamp z użyciem 430EX musimy się wyposażyć co najmniej w dedykowany sterownik albo w 580EX lub inną lampę „master”- wszystko to słono kosztuje, ale (zapewne- bo nie próbowałem) działa świetnie. Czasmi wkurza mnie także ograniczony do 90 stopni skręt głowicy w prawo- w niektórych przypadkach potrzebuje się właśnie ta niedostępną ćwiartkę okręgu do odbicia od jakiejś ściany. Generalnie jednak jest to dobry produkt, choć o niezbyt niskiej cenie.

Dla kogo Canon?
Dla osób potrzebujących czegoś więcej niż proste błyskanie w (niski) sufit, potrzebujących funkcji zamrażania ruchu przy błysku na II-gą kurtynę, albo dopalających cienie w słoneczne dni za pomocą HSS- tutaj bije tanich konkurentów na głowę
Dla osób obawiających się ewentualnych komplikacji z kompatybilnością z przyszłymi aparatami Canona

Nissin Speedlite Di622
Rzecz prosta i tania, acz skuteczna. Nadaje się do zwyczajnego błyskania wewnątrz pomieszczeń czy innych ciemności, przy ewentualnym sterowaniu (korekta błysku) wykonywanym z poziomu aparatu. Ma lepsze wyposażenie „mechaniczne” niż Canon (rozpraszacz i odbłyśnik) i jest całkiem solidnie zbudowana. Zaskakującą możliwością jest użytkowanie jej jako lampy slave z użyciem lampy wbudowanej aparatu jako „mastera”- normalnie prawie jak Nikon! Choć to „prawie” polega na pracochłonnym ustawieniu siły błysku manualnie. Jednakoż kto chce mieć najtańszy bezprzewodowy system lamp w galaktyce- trafił z Nissinem w dziesiątkę. W czasie krótkiego sklepowego testu wszystkie zdjęcia naświetlił poprawnie (błysk na wprost). Oprócz wymienionych funkcji nie oferuje właściwie nic innego, ale ma rozsądną cenę.
Dla kogo Nissin?
Dla oszczędnych, którzy mogą sobie pozwolić na znaczne ograniczenie funkcjonalności za niską cenę i rzadko strzelają z lampą w pełnym słońcu przy krótkich czasach migawki
Dla chcących mieć prosty system lamp uruchamianych lampą wbudowaną aparatu.
Dla zastanawiających się nad używaną 420EX lub zwłaszcza 380EX do użytku we wnętrzach (bez użycia krótkich czasów migawki). Nad 380-tką Nissin ma znaczną przewagę obrotowej głowicy

Sunpak PZ42X
Uwiódł mnie swoimi wysmakownymi kształtami- ale niestety dobrze wygląda głównie na zdjęciach. W trakcie sklepowego testu wszystkie zdjęcia naświetlone poprawnie.Jednak jedyną przewagą przy której nad nim się zastanawiam jest szerszy obrót głowicy w prawo, co daje 300 stopni jej obrotu wobec 270 stopni w Nissinie i Canonie. Poza tym Sunpak zawiódł mnie nielogicznym i po głupiemu uproszczonym sterowaniem, a przy tym wrodzoną prądożernością (podświetlanie ekraniku!). Całkowicie odstręczył mnie także wspomnianym zapisem w instrukcji o max. 10 błyskach seryjnych. Przy tym cena jest dziś (09.2009) o 150 zł wyższa niż Nissina. Krótkie rady: dla dystrybutorów sprzętu- opuśćcie choć trochę z ceny. Dla producenta- opakowanie ciężko zmienić, ale można tanio podkręcić elektronikę, gdyby wprowadzić do funkcji lampy błysk na II-gą kurtynę migawki i podświetlenie ekraniku włączane jako ostatnie w rządku funkcji- dało by to produkt nad którym warto by się zastanawiać.
Dla kogo Sunpak?
Dla tych którzy żyć nie mogą bez obrotu głowicy o 120 stopni w prawo.
Dla tych którzy potrzebuą jak najlżejszej lampy

Na razie wybieram Nissina. Może jeszcze uda mi się sprawdzić Sigmę EF530 DG ST.