Dajcie spokój z tym Tumaxem. Pomijając zawodność (w końcu zdarzają się niezawodne egzemplarze ), lampa ta zupełnie sobie nie radzi z blyskiem odbitym - gdy palnika jest odchylony. I nie jest to problem za małej mocy. Po to kupuje się lampę z automatyką, żeby ją ciągle korygować? To już lepiej za 100zł jakiegoś starocia z własną automatyką kupić. Miałem 2 tumaxy i szybciutko je oddałem.
Metz-48AF-1 - rewelka. HSS, błysk modelujący... Która inna to ma za takie pieniądze? Jak komuś wystarcza LP 48 - a do dowświetlania wystarcza - ideał. Może tylko guzikologia wymaga przyzwyczajenia, bo nie jest zbyt intuicyjna.