Cytat Zamieszczone przez Przemek Białek
zalezy na co zwracamy uwage!

- jesli chodzi nam o mlodych to po co tlo ma byc czytelne (ostrosc jest ustawiona na nich, tak ze nawet przy lepszym doswietleniu co nie zawsze jest mozliwe tylni plan blby i tak rozmyty)

- oczywiscie niewidziales tych zdjec mozesz tez wnioskowac z tego co napisalem, a chodzilo mi glownie o prawidlowe naswietlenie pierwszego planu, bo w takich ciemnych miejscach lampa szaleje i nieraz przepala a biel w szczegunosci.
- niedawno w postach pisalem ze zawodowo czynny fotograf wykonywal komunie i w 60% jego zdjecia mily przepalona biel sukini dziewczynek!, a w moim przypadku jest odwrotnie wszystkie szczeoly na delikatnym materiale sa widoczne bez przekontrastowien.
Poogladaj sobie strony najlepszych fotografow slubnych to zrozumiesz o co mi chodzi.
Technika fotografowania slubow wlasnie na tym polega ze i otoczenie widac i pare mloda dobrze sfotografowana. Robienie na 1/200 i zostawianie wszystkiego poza pierwszym planem to nie tedy droga...
ale skoro jestes tak uparty "bo tylko pierwszy plan ma byc widac" to powodzenia.
Jak to kolega Jarek Grabek niedawno pisal na grupie dyskusyjnej -
"owszem, bedzie sie mlodym podobac, nawet zaplaca... bedzie sie podobac dopoki nie zobacza lepszych zdjec".
tutaj masz watek: http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,2.h...mp;tid=1088270

I to nie moja wina ze te lepsze zdjecia to wlasnie te rownomiernie w miare oswietlone z widocznym tlem, a nie te na ktorych tylko pierwszy plan jest oswietlony. Tak po prostu jest .
Podsumowujac - odradzam robienie w trybie P, szczegolnie z lampa bo wtedy tlo zgubisz prawie zawsze.

Jutro moj pierwszy slub, fotki pokaze, ustawienia juz sobie przygotowalem zgodnie z wieeeelooma poradami, ale na pewno bede zwracal uwage zarowno na pierwszy plan jak i na tlo -by zdjecia probwaly byc "te lepsze" a nie "tylko pierwszy plan" .