Witam
Mój problem jest ... typowy - uwierzcie mi czytałem posty na tym forum od tygodnia i teraz sam już nic nie wiem więc jedank postanowiłem spytać.
W tej chwili posiadam Canona 450D + KIT 18-55 + Sigma 70-300 APO DG + Pentacon 50 F/1.8 M42
Jestem początkującym amatorem, zestaw taki posiadam od roku i nim się trochę bawię. Robie zdjęcia moim dzieciom w domu i w plenerze, uwielbiam robić krajobrazy i chmury. Jak na moje wymogi to oba te obiektywy są całkiem ok - no może troszkę światełka brakuje w 30-700 (brak stabilizacji a światło f/4-5.6) jednak on to światełko f/4 trzyma aż do 130 mm. W KITowym obiektywi brakuje mi uniwersalności - do szerokich kątów jest ok jednak często wahluję szkłem 55mm to trochę krótko na uniwersalny.
W czym rzecz - no więc tak: mam zaoszczędzone ok 3.500 zł i teraz mogę zrobić kilka manewrów:
1) Sprzedać 450D+kit i kupić Canona 50D + Sigma 18-125 f/3.8-5.6 DG OS HSM ( http://www.optyczne.pl/148.1-Test_ob...DC_OS_HSM.html ) (względnie Tamrona 28-75 f/2.8 http://www.optyczne.pl/26.1-Test_obi...IF)_MACRO.html i zostawić narazie 70-300 (z teleobiektywu korzystam rzadko.
2) Zostawić sobie 450D ale sprzedać KITa i 70-300 w zamian za to kupić Sigmę 18-125 i Canona 70-200 f/4 L (uzywany) do tego lampę błyskową i grip może jeszcze parę groszy by zostało a na jakiś czas w zupełności wystarczy.
3) Zostawić 450D i kupić uzywany Canon 24-105 f/4 L (byłby dobry uniwersalny obiektyw ale czy trzeba mi aż takiego? przy czym zabraknie mi w nim szerokiega kąta)
4) Zostawić 450D sprzedać kita i kupić Sigmę 18-125 lub Tamrona 28-75 / Kupić szeroki kąt rzędu 10-20.
Jesteście ludźmi bardziej doświadczonymi w dziedzinie fotografii niż ja więc proszę o pomoc. Wiem, że bardzo wiele osób krzyczy - najważniejsze szkło, czytałem miliony postów jednak zdjęcia robione KITem czy sigmą 70-300 też potrafią być fajne - mi osobiście podobają się kolory jakie daje Sigma i pasuje szybkość KITa.
Lubię trzaskac krajobrazy jednak raczej sporadycznie brakowąło mi szerszego kąta - nie wiem czy wydałbym ok 2.500 zł na szeroki kąt - zasze mogę zrobić panoramę i posklejać. Brakuje mi uniwersalnego obiektywu czyli coś jak Sigma 18-125 czy Canon 24-105(w tym szerokiego kąta by mi nie zabrakło gdyż zatrzymałbym wtedy sobie KITA -zawsze gdybym chciał szerzej to dałoby sięgo podpiąć). Teraz Canon 50D - co mi da? Ludzie którzy zmianieli z 400/450D piszą że to przepaść - podobno taje szybszy i dokładniejszy AF ( zależy mi na tym), szybkość kl/sek - niepotrzeba mi tego, większa czułość - super sprawa - w moim 450D uzyteczne ISO to 800 a 1600 tyle że jest ale pozostawia do życzenia. 50D podobno użyteczne ma też 1600 w porywach do 3200 nie wspomnę o ekstremalnym i pewnie bezuzytecznym 12800.
Jest to pucha, której pewnie nie zmieniłbym dłuugo (przez rok moją 450 pstryknąłem ok 5000 zdjęć). Co mi nie pasuje w 450D że chciałbym go ewentualnie zmienić? - AF zbiera ostrość nie tam gdzie bym chciał - bardzo często tak się dzieje - niekiedy nawet jest to tak uciążliwe że przełączam w tryb manual - (wina sprzętu czy mój brak doświadczenia?).
Dylemat mam wielki i nie mogę się zdecydować - a może ktoś ma jeszcze inną propozycję? Błagam doradźcie coś. Kończę juz bo juz mi elaborat wyszedł - kto to przeczyta?
Pozdrawiam.