Cytat Zamieszczone przez Vitez
Zalezy od koncertu. Tu chyba jedna zaleta 'masowek' ktore nie kazdy lubi wolac kameralne wystepy - potezne oswietlenie sceniczne.
Ja na Juwenaliach mialem iso800, 1/250 , Tv, pomiar skupiony, i bardzo rzadko schodzil mi do f 2.8 . A jeszcze zapomnialem korekte -1 dac to by bylo jeszcze lepiej.
O IS nie wspomne - nie byl niezbedny ... a monopod mi tylko strasznie przeszkadzal.

tak, na samym poczatku tez utrzymywalem ISO 800 i przyslone rzedu 4 ale potem organizatorzy niewidziec czemu zrezygnowali ze swiatla, trzeba sie bylo ratowac ISO 1600 az w koncu raz wybierac miedzy przyslona a czasem... pradu im zabraklo czy jak ? kto to wie... to co Vitez pisze, true, wystarczy spojrzec na zdjecia pana Jurka Plietha, z jazzowych koncertow, tam nie ma w wiekszosci tak wyeksponowanego oswietlenia scenicznego...