Najśmieszniejsze jest to, że ty zwracasz uwagę na coś co się odbija. Przeciętny oglądający na to nie patrzy i widzi tylko, że to lusterka
Często widzimy tylko to, czego spodziewamy się zobaczyć, a nie detale które faktycznie są. Moj szef, kiedy chciał się przekonać jak to robią w katalogach konkurencji, zauważył ze ździwieniem, że widzi tam fotografa z całym bałaganem, czego nie dostrzegł wcześniej przy pobieżnym przeglądaniu. Zwyczajnie nie spodziewał się go tam widzieć, więc nie widział.![]()