enter: o! i to do mnie przemawia; przyszly wikend mam luzniejszy wiec pobawie sie w slodowego.
same negatywy ogladalem juz parokrotnie - nie ma sie do czego przyczepic; kolory sa glebokie, soczyste; a co do samych klatek polemizowalbym czy aby napewno nieostre jak na skanach; lupa, stol, podswietlenie wskazuja ze az tak zle nie jest - ale moge wszystkiego nie widziec.
co do samego skanu, mam wrazenie ze negatyw nie byl plasko w czasie samego skanowania (stad problemy z ostroscia); utrata kolorow i ogolny papier scierny - zakladam ze 3 miesieczny oragngutan siedzial przed klawiatura.
mamy tu full wypas - velvia 50-tka /135