Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Czyszczenie obiektywu canon 55-250

  1. #1

    Domyślnie Czyszczenie obiektywu canon 55-250

    Witam
    Kupiłem jakiś czas temu, używany, własnie ten obiektyw do swojego 1000d i od początku drażniło mnie to, że we wnętrzu widoczna jest znacząca ilość drobin kurzu.
    Zrobiłem kilkaset zdjęć i niekoniecznie w jakiś sposób razi to podczas ich przegladania i obróbki na komputerze, lecz zarazem również stwierdzić nie mogę że zdjecia wychodzą bez skazy. Postanowiłem więc coś z tym zrobić.
    Bez większego pomysłu zabrałem się za odkręcanie śrubek widocznych na korpusie, zdjąłem co zdjąc bylem w stanie - dwa plastikowe elementy i nie posiadając pensety by wyjąć taśmy z gniazd, poprzestałem na tym.
    Składanie elementu z przyciskami do włączania stabilizacji i przełączania trybów focusa przyprawiło mnie o pewne obawy. Na szczęście udało mi się wrócić do pierwotnego stanu.
    Po tym wszystkim pytania. Czy dobra drogę obrałem? A jeśli nie to w jaki sposób te szkła wyczyścić? Czy gdzieś na sieci znaleźc można jakieś serwisowe porady ze zdjęciami?
    Myślę, że niebawem powtórzę proces..

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2008
    Miasto
    Lodzkie
    Posty
    94

    Domyślnie

    Wydaje mi się że przednia soczewka się odkręca masz takie nacięcia na oringu. Jednak lepiej udać się do serwisu moim zdaniem. Pamiętaj wszystko robisz na własne ryzyko. Nigdy tego nie robiłem więc to tylko moje przypuszczenia.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar airhead
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    2 495

    Domyślnie

    radzą zacząć rozkręcać od drugiej strony - niebagnetowej
    to tam są większe soczewki, pierścień zoomu i więcej miejsca na paprochy
    Canon 6D + 20/2,8; 35/1,4; 85/1,8; 70-210/3,5-4,5
    Fujifilm x100

    mgrochocki.wordpress.com

  4. #4
    Bywalec Awatar ds74
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Suchedniów
    Posty
    241

    Domyślnie

    Kiedyś próbowałem wyczyścić jeden obiektyw (Helios). Czyściłem 3 razy - za każdym razem było więcej paprochów w środku. Odpuściłem sobie.

  5. #5

    Domyślnie

    Dzięki za sugestie. W weekend podejmę decyzję czy cos z tym dalej robić

  6. #6

    Domyślnie

    A z drugiej strony po co robic cokolwiek, skoro nie ma to wplywu na zdjecia ?
    Ten obiektyw demonem szczelnosci to nie jest. Zawsze ci bedzie zasysal syf.

    BTW, Jesli sie jednak znow zdecydujesz czyscic obiektyw we wlasnym zakresie, warto lekko ale solidnie przetrzec soczewki sciereczka antystatyczna. Na czas montazu obiektywu zaden poproch sie nie przyklei. Probowalem tez takim starym urzadzeniem do czyszczenia plyt gramofonowych. Ma podobne wlasciwosci. Ale to byly obiektywy M42 ( m.in wlasnie Helios). 55-250 juz bym sie nie odwazyl rozkrecac. Za duzo by czesci zostalo po skreceniu
    "C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2009
    Miasto
    Wejherowo
    Posty
    31

    Domyślnie

    I co rozebrałeś go w końcu czy może oddałeś do serwisu?
    5Dmk2+ S24-70HSM 2.8, S50 1.4, HELIOS 40-2 (85mm f1.5), Samyang 14mm 2.8, Speedlite 580EX II, Opticam WT-6604, UrbanGear U120

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •