Dręczy mnie pytanie gdzie znajduje się granica inwestowania w sprzęt, w co inwestować? Czy w szkła czy w puszki? Wiem że jak ktoś ma dużo kapusty (w ogródku rodziców) to może sobie pozwolić na szaleństwa (hulaj duszo piekła niema) ale czy ktoś się zastanawiał jaka puszka jest optymalna i wystarczająca i od tej danej puszki lepiej już inwestować w szkła?