Tak sobie myślę, że wkręce go do analogowej piątki i zobaczę jak się z nią zachowa. Jeżeli to jest kwestia mechaniczna to "rozruszanie" przysłony powinno pomóc. Styki są czyste, do obiektywu przychodzi sygnał o zmianie przysłony bo słychać chrobotanie przy załączaniu podglądu a przysłona się nie zmienia.
Nie wiem jak to dokładnie jest mechanicznie rozwiązane, ale może coś się już tam "wyrobiło" w środku, jakieś zębatki czy cuś.
Czy ktoś może polecić jakiś serwis naprawy obietktywów? Na napisanego maila do Tamrona 2 dni temu jeszcze nie dostałem odpowiedzi