A ja przesiadłem się z Nikona na Canona.
Plusy CANONA:
+ Skróciłem czas potrzebny na obróbkę o 70%! Nikon daje charakterystyczny "żółty zafarb" (szczególnie przy słabym świetle). Trzeba z tym długo walczyć w PSD. A zdjęcia wychodzące z Canona są po prostu... gotowe.. :-)
+ LEPSZA współpraca z lampą. Szczególnie na drugiej kurtynie migawki. Brak żółtego zafarbu, lepiej "trafione" światło z TTL, mega duża ostrość. W Nikonie po prostu nie da się uzyskać pewnych efektów od razu z puszki... Np:
+ 24mm 1.4, 35mm 1.4, 135 f2. Nikon tego nie ma, porównanie do "podobnych szkieł" nie daje tego samego efektu... Obrazek urzekający.
Minusy Canona:
- Punkty skrajne AF.
- Zmiana punktu AF. Joystick w Nikonie jest lepiej umiejscowiony niż joystick Canona i wygodniejszy niż pokrętło.
- Brak zdalnej współpracy puszki z lampami (za wyjątkiem Canon 7d).