"mozew idzie nowa technologia...."
Tez mi sie tak zdaje.
Gdyby Canon nie zainwestowal w technologie EF-S, to szybciej mielibysmy (r)ewolucje w postaci samych FF.
Az dziw bieze, ze tak sie rynek podzielil przez te ich biznesowe triki.
Format APS-C powstal wszak jako kompromis miedzy jakoscia a OWCZESNYMI kosztami produkcji matryc. Teraz wszystko sie zmienilo, widzimy przeciez jak rozwija sie technologia wyswietlaczy i fotoelektroniki.
Prawda jest taka, ze matryce tlucze sie teraz za grosze, czy tego chcemy, czy nie.
Wszedzie technologia idzie na przod (TV, wyswietlacze, panele, predkosci przetwarzania danych), a oni wciaz wciskaja ludziom APS-C za grube tysiace PLN, IMO tylko przez to, ze zainwestowali w technologie obiektywow EF-S. W przeciwnym wypadku nie widzialbym przeszkod w sprzedazy slabej FF za 5K (nawet z 5-punktowym AF, kosztem gorszego LCD w puszce i paru innych zbytecznych bajerow), sredniej FF za 10k i bardzo dobrej FF za 15-20k.
Tak jak napisales, obrazek ze starego 5D jest dla wielu bardzo OK, jest wystarczajacy, zadowalajacy.
PS. Nikon dziala podobnie, wiec konkurencja N/C jest naprawde pozorna.
Przyjdzie czas, ze ktoras z firm peknie, moze kryzys temu bedzie sprzyjal i zmieni podejscie do sciezki rozwoju produktow. Narazie SONY jest traktowane z usmiechem wsrod lustrzanek FF, ale ja bym ich nie lekcewazyl.
Dla mnie wszystkie dostepne popularne cyfrowe lustrzanki sa wlasnie ze wzgledu na APS-C w stadium raczkowania.