Witam.
Chciałbym się podzielić moją własną, niekoniecznie miarodajną opinią.
Mianowicie po ostatnim weekendzie, jako posiadacz Canona czuję się jak członek elitarnego klubu posiadaczy Canona.
Dlaczego?
Ślub przede mną: Nikon (D300 lub D700 z 24-70 2.8 ), fotograf na ślubie ze mną Nikon (D700+24-70 2.8 ). Ślub po nas - jakaś miernota Canon (400d + kit).
ja w tym czasie z kamerą video.
Niedziela chrzest, ja z Canonem, chmara dzieciaków z małpkami (też pewnie Nikon...) i inny fotograf - Nikon (D300+24.70 2.8 ).
Inni ludzie z branży - coraz częściej Nikonowcy.
Tak szczerze - sam już od pewnego czasu myśle pożegnać się z Canonem.
To co słyszę o rewelacyjnym zachowaniu się Nikona przy wysokich ISO, oraz przejściach tonalnych i lepszej współpracy Nikona z lampą to coraz bardziej mnie do tego przekonuje.
Za kilka dni zobaczę zdjęcia z tego ślubu co byłem i jak będą niezłe to mój system Canon pójdzie na allegro.
Jakie są wasze odczucia i statystyki?