Witam!
Posiadam aparat cyfrowy Canon A95. Do tej pory działał bez zarzutu i zjeździł ze mną pół świata.
Niestety 3 dni temu nagle sam z siebie przestał poprawnie działać. Po prostu któregoś dnia ni stąd ni z owąd przestał poprawnie robić zdjęcia.
Tzn włącza się bez problemu, jestem w stanie normalnie podglądac zrobione wcześniej zdjęcia na wyświetlaczu (podgląd jest wyraźny i taki jak powinien być), jednak jeśli przechodzę z trybu podglądu w tryb robienia zdjęć, to:
1) Na wyświetlaczu na którym zawsze miałem podgląd tego co fotografuję widzę wszystko rozmazane.
2) Jak robię zdjęcie, to wychodzi ono podobnie rozmazane jak na wyświetlaczu
Wrzucam przykładowe zdjęcie zrobione przed chwilą przez aparat. Mam nadzieję, że fachowiec będzie w stanie na tej podstawie powiedzieć coś więcej na temat uszkodzenia.
http://obrazki.elektroda.net/88_1252101987.jpg
Czy ktos może wie o co może chodzić i co się popsuło?
No i czy opłaca się to naprawiać czy lepiej sprzedać aparat na części i kupić nowy?
Dziękuję z góry za pomoc!