Page 3 of 9 FirstFirst 12345 ... LastLast
Results 21 to 30 of 82

Thread: [wojtek] Moja fotografia ślubna

Hybrid View

  1. #1
    Początki nałogu Adso's Avatar
    Join Date
    Apr 2007
    Location
    Skoczów, Bielsko-Biała, Cieszyn
    Age
    67
    Posts
    310

    Default

    wojtku... czytaj to co napisałem ze zrozumieniem... zarejestrować można zdarzenie, ale też klimat i nastrój jakie temu zdarzeniu towarzyszą... co do zdjęcia z dziadkiem kombatantem... za dużo "śmieci" jest na tym zdjęciu, które skutecznie odwracają uwagę od kontrastu jaki chciałeś pokazać... jakaś kobieta, prowadzi dziadka, jakaś inna kobieta stoi za "rycerzami", ktoś się szwenda w tle, kadr niby centralny a jednak nie...to już lepszy byłby dziadek z Panią bez rycerzy... kontrast byłby wystarczający... i jeszcze jedno...zdjęcie jest tak przepalone, że dziadek z prowadzącą go kobietą wydaje się stąpać po niczym... zdjęcie nr 5...powiedz, kto siebie pozna na tym zdjęciu...powiem tak...prosciej jest mi wymienić zdjęcia, które mi się podobają... 2 i 12

  2. #2
    Pełne uzależnienie marekb's Avatar
    Join Date
    Mar 2006
    Location
    Wadowice,Kraków
    Posts
    2,273

    Default

    Quote Originally Posted by Adso View Post
    co do zdjęcia z dziadkiem kombatantem... za dużo "śmieci" jest na tym zdjęciu, które skutecznie odwracają uwagę od kontrastu jaki chciałeś pokazać... jakaś kobieta, prowadzi dziadka, jakaś inna kobieta stoi za "rycerzami", ktoś się szwenda w tle, kadr niby centralny a jednak nie...to już lepszy byłby dziadek z Panią bez rycerzy...
    sorry, ale pleciesz Pan. To jest REPORTAŻ - czy miał usuwać kobietę za rycerzami, koleś czeka na wejście młodych i obserwuje,to zdjęcie akurat mi sie bardzo podoba

  3. #3
    Pełne uzależnienie Sergiusz's Avatar
    Join Date
    Jan 2008
    Location
    mazowiecka wioska
    Posts
    2,708

    Default

    Adso ma rację. Od fotoreportera, od jego spojrzenia i oceny sytuacji zależy efekt zdjęcia. Jak widać na załączonym obrazku fotograf miał mnóstwo czasu aby wyczekać odpowiedni moment na zrobienie zdjęcia. Ale nie zrobił tego. Nawet można by chwilę zaczekać aby bałagan za plecami przeszedł bo sądząc po dziarskim kroku zajęło by mu to tylko chwilę. Można by dywagować dalej ale zdjęcie i tak jest marnie naświetlone więc szkoda czasu. Dla mnie kadr jest obrzydliwie centralny ponieważ nie określa kierunku akcji na zdjęciu. Nie mniej zdjęcie z ostatniego seta nr 10 podoba mi się ponieważ pomimo złamania zasad zdjęć ślubnych ma swój urok.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  4. #4
    Pełne uzależnienie marekb's Avatar
    Join Date
    Mar 2006
    Location
    Wadowice,Kraków
    Posts
    2,273

    Default

    Quote Originally Posted by Sergiusz View Post
    Adso ma rację. Od fotoreportera, od jego spojrzenia i oceny sytuacji zależy efekt zdjęcia. Jak widać na załączonym obrazku fotograf miał mnóstwo czasu aby wyczekać odpowiedni moment na zrobienie zdjęcia. Ale nie zrobił tego.
    Sergiusz ty byś zapewne kazał dziadziusiowi jeszcze raz ten próg forsować i tak naljepiej trochę z boku , dla lepszego kadru, a w międzyczasie stojącej pani kazał odejść zza żołnierzy, założyłbyś balustrady by w tle nie przechodzili co chwilę goście.Bo w sumie fotograf miał czas, bo to nie ślub przecież był i młodzi nie wchodzili za moment do koscioła tylko, Droga Krzyżowa i stąd ci żołnierze

    Wojtek, nie zawsze ta poszapana ramka (domyślam się skąd ) pasuje.

  5. #5
    Coś już napisał Carine's Avatar
    Join Date
    Jan 2010
    Posts
    59

    Default

    chyba ostatnia seria najlepsza,gdyż do mnie te zaszumione zdj wogóle nie przemawiają.(Tym bardziej jeśli chodzi o fotografie ślubną)
    Canon eos 450D + canon 18-55 mm IS + canon 55-250 mm IS + canon 50mm 1.8 + dodatki
    Moje foto

  6. #6

    Default

    Eee, wracacie do starych fot. No ale skoro wracacie to pozwolę się wtrącić

    Quote Originally Posted by Sergiusz View Post
    Nawet można by chwilę zaczekać aby bałagan za plecami przeszedł bo sądząc po dziarskim kroku zajęło by mu to tylko chwilę. Można by dywagować dalej ale zdjęcie i tak jest marnie naświetlone więc szkoda czasu. Dla mnie kadr jest obrzydliwie centralny ponieważ nie określa kierunku akcji na zdjęciu. Nie mniej zdjęcie z ostatniego seta nr 10 podoba mi się ponieważ pomimo złamania zasad zdjęć ślubnych ma swój urok.
    Pewnie i można było zaczekać, ale zakładałem, że tył i tak będzie prześwietlony. Zresztą gdyby oglądając zdjęcie okazało się, że mi te osoby z tyłu przeszkadzają, to bym je mógł nawet usunąć w photoshopie. Nie robię jednak raczej takich rzeczy, a poza tym po takim zabiegu powstałaby tam świecąca dziura, która wg. mnie przeszkadzałaby bardziej niż jakieś niewyraźne postacie. Zresztą to kwestia gustu. Nie rozumiem natomiast stwierdzenia "marnie naświetlone". Ja osobiście nie widzę niczego złego w centralnych kadrach. Niektóre inaczej nie mają prawa zaistnieć. Nie rozumiem również pojęcia "zasady zdjeć ślubnych". Nie sądziłem, że są takowe.

  7. #7

    Default

    usiedliscie na Wojtku, trzymacie sie mocno swego, a co ciekawe: na sąsiednim Forum jest ten sam wątek i tam wszyscy są zachwyceni- jak to sie dzieje ??
    http://www.forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=112820
    ja mysle ze dlatego- ze tam slubniakow sie pokazuje 20x tyle co tutaj- wieksze spektrum.

    Adso: odnosnie rejestrowania rzeczywistosci w reportażu. nie ma takiego pojecia w fotografii. jest to bzdura. zawsze robisz to "po swojemu", zawsze jest to jakas Twoja wizja- czasem ciekawsza, czasem mniej, ale nigdy nie jest to rejestrowanie bez wkladanie swoich doń trzech groszy.
    Rozumiem, ze chodzilo ci o sytuacje w ktorej fotograf jest w pewnym uproszczeniu jedynie przyciskaczem spustu migawki, ale nawet jakbys ustawil aparat na statywie rejestrujacy sam zdarzenia (bez twojej ingerencji nie licząc ustawień) to i tak na etapie selekcji zdjec to TY zdecydujesz jakie zdjecia pokazesz, to ty zrobisz z tego historie (a kazdy wybierze nieco inne zdjecia a moze calkiem inne).

    Ja jakos przesadnie nie darze uwielbieniem tych zdjec, bo jest to troche nie moja estetyka, ale nie mozna odmówić tym zdjeciom siły. Na pewno jest to bardzo dobra (chwilami swietna), przemyslania i konsekwentna fotografia slubna.

    na razie tyle, ale chyba więcej nie bedzie bo wyjezdzam na kilka dni
    pozdrawiam
    Last edited by Wojtek Królik; 07-09-2009 at 10:33 PM.
    Regulamin pkt8.Zakaz kryptoreklamy

  8. #8

    Default

    No zgadza się, może nie wszystko jest idealne(jak to w reporterce) na 4, ale wg mnie kobieta prowadząca tego pana tylko wzmaga poczucie jego niedołężności. Natomiast gdybym skadrował tak, żeby nie było rycerzy, to zdjęcie byłoby już o zupełnie czymś innym. Kontrast pewnie byłby, ale nie byłoby historii. Powiedziałem, że to pierwszy i ostatni raz, więc 5 nie będę już tłumaczył Osobiście nie uważam, że na każdym zdjęciu trzeba się zaraz rozpoznawać. Ba, myślę nawet, że większość fotografów ślubnych uważa tak samo. Gdyby uważali inaczej, czy powstawałoby tyle zdjęć detali (rąk, biżuterii, butów). No właśnie, zawsze się zastanawiałem po co tylu fotografów robi zdjęcia butów. Mało tego, takie zdjęcia wygrywają konkursy http://www.forumslubne.pl . Gdzie tam nastrój, klimat, albo chociaż rozpoznawalni ludzie? Właśnie do tego piję. Na ślubie robię mnóstwo zdjęć, większość jest "normalna". Tylko po co miałbym pokazywać takie zdjęcia? Takich są miliardy i na dobrą sprawę po takich zdjęciach nawet nie można powiedzieć kto je robił. Są poprawne, ale i nudne. Nie wnoszą niczego. Dlatego cieszę się, że moje budzą lekką kontrowersję

  9. #9

    Default

    powiem tylko ze wspomniania 4ka u mojej zony wywolala zachwyt.
    mi sie tez podoba
    na pewno dla rodziny ma jeszcze wiekszą wartość, zwlaszcza po latach, jak ten ktoś odszedl...



    sorry ze sie tak mądrze, ale skoro wyjezdzam to musze nadrobic :

    odnoslem wrazenie, ze oceniając te zdjecia chcece wziać do rączki swoją suwmiarke, przylozyc i sprawdzic czy miesci sie w waszych normach to co autor Wam pokazuje (takie przypomnienie z czasów technikum kiedy to wlasnie za wyszlifowanie młotka wg normy nalezala sie dobra ocena, a kazdą odchylkę stopien w dół...)

    Tak wiec tutaj dziadka sie nie da rozpoznać no to stopien w dół, tutaj przepalone no to tez musi znaczyc ze nie udane.....ehhhh...fotografia to nie szlifowanie mlotka i prosze, nie rozbierajcie na czynniki pierwsze zdjec, a bedziecie zdrowsi

    ja dobrze rozumiem, ze ktos takich zdjec nie chce ze slubu, nigdy by takich nie wybrał- nie jego estetyka i OK. bardzo dobrze to rozumiem.

    jednak tak jak napisala jedna z forowiczek: "to zdjecie jest nie udane", ale co to oznacza? Ze Wojtek chcial niby uzyskac inny efekt, ale mu nie wyszlo ??
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    tak wiec na koniec dam ci Wojtku rade:
    - jesli chcesz byc dobrym fotografem slubnym to idz szlifuj dalej swoj mlotek!! Zmiejsz przede wszystkim szumy bo są nie do przyjecia, zlikwiduj przepały (łatwo sie to robi np w ACR), proponowalbym tez zadbac o ladniejsze kolory no i bw nie tak ciezkie.....generalnie zrob sie taki ułagodzony, taki przecietny. Wtedy wszyscy napiszą: jest bardzo dobrze! Bardzo mi sie podoba....i.....szybko o tobie zapomną
    Last edited by Wojtek Królik; 07-09-2009 at 11:27 PM. Reason: Automerged Doublepost
    Regulamin pkt8.Zakaz kryptoreklamy

  10. #10

    Default

    Hehe, dzięki za radę. Przypomniała mi się piosenka Kazika "idol"

Page 3 of 9 FirstFirst 12345 ... LastLast

Posting Permissions

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •